Michał Karwan: - Rozmontowali nas

karwan-michal
karwan-michal

- Bardzo szybko Legia rozwiała złudzenia, że można z Łazienkowskiej przywieźć dobry wynik.

- W pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała dobrze. Legia nas zdominowała, atakowała z rozmachem, dużą liczbą zawodników i nie umieliśmy sobie z tym poradzić. Mieliśmy dużo bałaganu w grze obronnej czego efektem były bramki.

- Trzy pierwsze bramki wpadły w ciągu 10 minut. Wydawało się, że każda następna bramka jest konsekwencją poprzedniej. Tak było?

- Być może tak było. Dostaliśmy jak "obuchem w głowę" i posypały się bramki. Najpierw jedna, a zaraz druga i trzecia. W tym momencie trudno już było odwrócić losy meczu. Tak naprawdę mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie. Możemy sobie mówić, że małym plusikiem jest gra w drugiej połowie, ale musimy sobie zdawać sprawę, że wtedy już Legia spuściła z tonu. Doliczyli sobie już trzy punkty i po przerwie nie grali już na sto procent swoich możliwości.

- Wszystko stało się chyba za szybko. W pierwszej połowie Legia stwarzała niemal nieustanną presję na obronie Cracovii.

- Tak. Presja była cały czas. Dałem dzisiaj z siebie wszystko, miałem bardzo dużo roboty. Tak na gorąco trudno jest to ocenić. W pierwszej połowie Legia na pewno zaskoczyła nas wymiennością funkcji. Zawodnicy Legii schodzili bez problemów z ze środka na bok, z boku do ataku. Nie mają jednego czy dwóch schematów, grają bardzo nowocześnie, bardzo wymienni i z tym mieliśmy problem. Koncepcja była taka, że mieliśmy dłużej utrzymywać się przy piłce, ale to nam nie wyszło...

- Jaki wpływ na Waszą grę miało, to że zagraliście dzisiaj w ustawieniu tylko z jednym defensywnym pomocnikiem, a ponadto bez żadnego z dwóch dotychczasowych defensywnych pomocników Arka Barana i Darka Kłusa w wyjściowym składzie.

- Arek nie mógł grać... To nie jest kwestia ustawienia. Na boisko wychodzimy my zawodnicy i dlatego mogę mieć pretensje tylko do siebie.

- Kluczem do zwycięstwa było jednak opanowanie przez Legią środka boiska.

- Przypuszczam, że z tak grającą Legią każda drużyna miałaby problemy. Oni grali naprawdę dobrze. Fakt, że może to myśmy im na to pozwolili. Natomiast tak jak wspomniałem zaskoczyli nas wymiennością funkcji, długim utrzymywaniem się przy piłce, świetnymi "klepkami". Rozmontowali nas, szczególnie w pierwszej połowie.

Rozmawiał: Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

No niestety ...

tu wychodzi jaka mamy druzyne bo jak za majewskiebo bronilismy sie calym zespolem to jako-tako to wygladalo ( wygladaloo phiii, wygladalo tragicznie ale za to czasami sie jakis punkcik trafil np. 0-0 ) a teraz kiedy trzeba zaatakowac i grac ofensywnie potrzeba juz troche wiecej umiejetnosci. Polowa naszych graczy to ludzie ktorzy grali w 2-3 lidze a i od tego czasu uplynelo juz 5-6 lat. Pozatym nasi grajkowie to cipy (nie liczac malych wyjatkow) nie potrafia sie zastawic, walczyc bark w bark a wiekszosc bramek tracimy z po wrzutkach w sytuacji kiedy trzeba wygrac pojedynek glowkowy ;] i nie chodzi o wyskokie sakanie a poprostu o przepchanie rywala to nasi zachowuja sie jak panienki ;] ... zmiany zmiany i jeszcze raz zmiany i to duzo za pozno bo jak sie kupuje odrazu 5-6 graczy i wrzuci sie do podstawowego skladu to gra sie kleic nie bd bo trzeba czasu na zgranie (ewidenty przyklad gornik). Pamietacie 1 sezon w ekstraklasie .. wcale nie mielismy dobrych pilkarzy ale zgranie i gra zespolowa byla zajebista ;)) . Teraz wychodza efekty zaniedbania Pana Filipiaka . nie bylo zadnych transferow przez 5 lat a teraz huraaaaa i kupujemy 6 pilkarzy ..tak sie nie da . Co jak co ale jezeli wszytkie kluby dostana licencje i nie bd zadnych afer korupcyjnych to raczej polecimy .. i trzeba to przyznac szczerze ze sami sobie na to zapracowalismy.

Zaloguj aby komentować

...

Nie mamy zespołu który może walczyć jak równy z równym z Legia na ich stadionie, ale mam ogromne pretensje do piłkarzy o mecz ŁKS, Ruchem. Uwarzam że jest około 4,5 piłkarzy którym trzeba podziękować od zaraz. Podstawawa sprawą dla trenera powino być podniesie JAKOŚCI TEGO ZESPOŁU.
Czym szybsza rezygnacja Płatka z funkcji trenera tym lepiej dla wszystkich. Nic go nie broni, a w ostateczości ultimatum.

Zaloguj aby komentować

...

No rzeczywiście gra Legii była zaskoczeniem... Szczególnie jak w środku pola ma się takich zawodników jak Gizmo, Iwański i Roger to naprawdę ciężko było przewidzieć że Legia będzie grać szybko i z klepki tym bardziej że nie mieliśmy defensywnych pomocników. Jak czytam takie wywiady to coraz bardziej przekonuję się że niektórzy piłkarze nie zasługują na to by nosić pasiastą koszulkę. Panie Karwan Panu już dziękujemy!!!

Zaloguj aby komentować

HMMM

Odpierdolcie sie na Miłość Boską od Polczaka co ten chłopak złego zrobił ?

Zaloguj aby komentować

uchowaj Boże

przed Karwanami, Tupalskimi, Kuligami i Polczakami. Takich jak oni - rozmontowują nawet w Młodej Ekstraklasie. Żałość

Zaloguj aby komentować

...

Obuchem w głowę, mam nadzieje że ty dostaniesz, i zrozumiesz największy płaczku w drużynie że to twoje ostatnie mecze w tej koszulce i w drużynie Cracovii.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.