Przepraszam za to, że nazwałem Cię pajacem. To wszytko, co napisałeś o Adamie Michniku, nie przekreśla tego, że w latach 1968-1989 r. był jednym z głównych organizatorów opozycji komunistycznej w Polsce i jego działalność przyczyniła się do odzyskania przez Polskę niepodległości. Jestem mu za to wdzięczny. Jednocześnie krytycznie oceniam rolę, którą odegrał po 1989 r. Zaowocowała ona m. in. brakiem dekomunizacji i lustracji. Zasadniczo nie odpowiada mi również wizja Polski, którą propaguje Gazeta Wyborcza, pismo tendencyjne i nieobiektywne. Jego znaczenie w porównaniu do lat 90-tych jest dzisiaj znikome. Z całą pewnością nie można go jednak nazwać antypolskim a retorykę tego typu uważam za niebezpieczną. Załączam pozdrowienia.

Też o redaktorze naczelnym GW nie mam dobrego zdania, choć ma jakiś tam swój wkład w Solidarność i coś tam walczył o wolną Polskę, był internowany. Ale po 1989 roku zachowywał się delikatnie mówiąc jak hipokryta, a to Kiszczak "człowiek honoru", a to bronił swego przyrodniego brata, byłego komunistycznego sędziego, że to były "błędy młodości" śmiech na sali po prostu, a to tylko jego najbardziej spektakularne wystąpienia, bo mniej spektakularnych tego typu było więcej przecież. Trochę przekręt, że gość robi w dalszym ciagu za wręcz autorytet moralny dla wielu, po takich wystąpieniach. No ale tak to jest odcina kupony od tego, że internowany był 30 lat temu i tyle. Dobrze, że przynajmniej Herbert go podsumował.

Akurat ludzie z kręgu GW czy TVN, czyli w ogromnej większości zagorzali zwolennicy Tuska i jego partii mają taką samą mentalność jak Kaczyński i jego partia oraz media i ludzie z nim sympatyzujące, tylko przekaz jest light-owy bardziej, ale jak się tak wsłuchać czy wczytać to wychodzi, że my tylko wiemy co jest dobre dla Polski i Polaków i tylko ci co myślą jak my są OK, reszta to szkodniki, ciemnogród, oszołomy, mohery, Polska B. Ja tam np. nie wiem kto jest OK czy farmazoniarz i aktor, bo wyćwiczony przez specjalistów od PR Donald, czy gracz, wariat Jarek, czy hochsztapler, koniunkturalista Janusz czy cyniczny gracz Leszek, a wcześniej mega sztuczny, drewniany aktor Grzesiek, nie wspominając o pierdole Waldku. Dla mnie wszyscy są lewni nawet nie ma co na wybory chodzić, bo każdy z nich może syfu narobić i później człowiek będzie miał wyrzuty, że na takiego głosował.

jakiemu Kaczyńskiemu człowieku ? z Kaczyńskim mam tyle wspólnego, co nic i w życiu bym na niego nie zagłosował. Ale rozumiem myślenie typowego POlaczka - jak nie z POtworami, to za Kaczyńskim i Radiem Maryja. Strasznie mało skomplikowanie masz podejście do życia gościu. Takie zero-jedynkowe. Wyniesione z tvnu, czy z czerskiej ?

Ma facet widocznie jakieś problemy dot. mediów. Odnośnie antypolskości GW, to może zęby go bolą od ciągnięcia laski Kaczyńskiemu któremu podczas wyborów przeszkadzało rozmawianie z redakcjami które uważają inaczej niż on. No pewnie - Polska to ja i wszyscy co mają zdanie w 100% takie samo jak ja. Nie ma miejsca nawet na konstruktywną krytykę. A tak właśnie rodzą się nacjonalizmy oparte na sile (niekoniecznie intelektualnej) które na lata wynoszą na piedestał wszystkie GTS-y, CWKS-y itp.

A wypier...dalac z tej strony z polityka! Idz se na GP albo na GW i tam wylewaj swoje frustracje. Tutaj pisz o PRZENAJSWIETSZEJ CRACOVII i tylko o CRACOVII, a nie o pajacach i klarnetach z cyrku na Wiejskiej. Precz!

Nie wiem czy GW jest antypolska czy nie, trudno mi to do końca stwierdzić, choć jak ją czytam to ma czasami wrażenie, że jest bardziej proUE niż propolska. Ktoś z tego może wyciągnąć wnioski, że jest antypolska i ma moim zdaniem do tego prawo, a w stwierdzeniu, że to antypolska gazeta moze i jest jakiś akcent nacjonalistyczny, ale jak tak to bardzo lekki, a do nazizmu to w ogóle bardzo daleko. Nazizm zaczął sie też od tego, że uważano niemieckość za lepszą od innych. I zarówno przeciwnicy GW uważaja się za lepszych od jej zwolenników i odwrotnie, bo nawet w GW można przeczytać, że ci i inni szkodzą Polsce. Ale jak pisałem czy jest antypolska czy nie to trudno mi stwierdzić, wiem jedno jest nieobiektywna i stronnicza (choć w GW uważają coś przeciwnego) i nawet OBWE po wyborach w 2007 roku napisało tak w swoim raporcie, a ja jako kibic Cracovii nie raz się o tym przekonałem, bo nie raz źle pisali o klubie i kibicach, przy okazji różnych zadym i wydarzeń, sugerując jak to na Cracovie chodzą sami bandyci z nożami, czy jak to mecze kupowano przy awansach etc., wyolbrzymiajac przy tym pewne rzeczy, lub przekręcając nawet. Więc głównie z tego powodu bym tam do nich nic nie napisał, bo pamiętam co kiedyś pisali oni.

Człowieku nie przynoś Cracovii wstydu takimi tekstami. Ogarnij się i nie wycieraj o Cracovię słowa takie jak "tolerancja", "wyborcza", "tvn" bo widać, że nie znasz realiów. Nie masz o niczym pojęcia to siedź cicho zamiast się kompromitować.

Ok, skoro nie pozwoliliście mi w ten sposób, to inaczej odpowiem Panu Pixiemu, cytatem z pasiastej piosenki.

"Mówią na nas Żydzi
nikt tego się nie wstydzi
Bo naszego klubu
jest piękna historia"

albo

"Możesz nazwać mnie Żydem,
Nie jest to dla mnie wstydem".

No jasne, że nie jest. Dla mnie wstydem jest to, że ktoś taki, jak Frasobliwy, czy Pixi, jest kibicem Cracovii, ale trudno, stadion mamy duży.

...

MOWIMY GŁOŚNO NIE!!

Bardzo sensowną uwagę mi dodałeś, śpieszę z odpowiedzią. Otóż nie jestem fanem Gazety Wyborczej, ani nawet jej czytelnikiem. Zdaję sobie sprawę, że promuje i prezentuje ona pewną wizję Polski, która nie każdemu musi odpowiadać. Natomiast nazwanie jej antypolską jest zwykłą obelgą, frasobliwy przyznaje sobie prawo do decydowania o czyimś patriotyzmie, o czyjejś polskości. I to są poglądy bardzo niebezpieczne, nazizm zaczynał się od wytykania innym antyniemieckości. Moim zdaniem dla pewnych poglądów nie powinno być tolerancji. Cracovia zawsze była klubem otwartym, ceniącym i szczycącym się polskością, ale wolnym od nacjonalistycznych akcentów. Jako kibic Cracovii jestem z tego niezmiernie dumny i chcę, żeby takim pozostał.

A jak się ma wyganianie kogoś na Reymonta, za to, że uważa to co o uważa o Wyborczej do tolerancji o której piszesz? Od innych tolerancji wymagasz, a jak tobie nie pasuje kogoś pogląd to na Reymonta wyganiasz?

nic dodać, nic ująć. Super wpis.