Licencja: Jest problem na Hutniku
Już za kilka dni, 26 lutego, piłkarze Cracovii meczem z Legią Warszawa zainaugurują wiosenne rozgrywki. Nadal jednak nie wiadomo gdzie ten mecz zostanie rozegrany.
Ze względu na rozpoczętą latem gruntowną przebudowę stadionu przy ul. Kałuży piłkarze Cracovii jesienne mecze w roli gospodarza rozgrywali na stadionie Zagłębia w Sosnowcu. W tym czasie pod nadzorem Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie podjęto działania zmierzające do zmodernizowania stadionu Hutnika, tak by spełniał on wymogi Ekstraklasy i aby wiosną Cracovia rozgrywała swoje mecze na Suchych Stawach.
W tym celu wyłoniono w drodze przetargów wykonawców poszczególnych etapów modernizacji, zamontowano jupitery przeniesione ze stadionu Cracovii, zwiększono do 6 tysięcy liczbę krzesełek, zamontowano monitoring, kołowrotki, kasy, platformy pod kamery telewizyjne, dach nad trybuną zachodnią, wygrodzono sektory itp. Pod koniec ubiegłego roku ZIS podpisał umowę z warszawską firmą "Zielona Architektura Anna i Marek Wypychowscy" na projekt i wykonanie podgrzewanej murawy na stadionie Hutnika. Inwestycja o wartości blisko 1,8 mln złotych miała być zgodnie z planem gotowa do końca stycznia, ale wyjątkowo mroźna zima skomplikowała prace.
- Na Hutniku jest problem. Do dzisiaj mają problem ze szczelnością instalacji - mówi dla Terazpasy.pl Pani Maria Maczugowska, która z ramienia MKS Cracovia SSA na bieżąco śledzi przebieg prac na stadionie Hutnika.
We wtorek, 16 lutego, odbyło się posiedzenie Komisji ds. Licencji, ale sprawa licencji dla stadionu Hutnika nie została rozstrzygnięta. - Komisja ds. Licencji spotkała się we wtorek, ale dopóki nie dostaną informacji, że obiekt Hutnika jest skończony dotąd nie wyślą ekspertów do przeglądu obiektu. Jeżeli do poniedziałku będzie skończona murawa na stadionie, to jest opcja, że we wtorek się pojawią i będą odbierać obiekt - tłumaczy Maria Maczugowska.
Pracy pozostało jeszcze sporo. Gdy wykonawca upora się już ze szczelnością instalacji grzewczej musi jeszcze położyć warstwę specjalnej ziemi i na niej ułożyć murawę. - Jest nacisk z naszej strony. Na poniedziałek obiekt ma być gotowy. Taka jest deklaracja wykonawcy i inwestora - twierdzi Maria Maczugowska.
Gdyby wykonawcy nie udało się zakończyć wszystkich prac w terminie umożliwiającym przyznanie licencji przed wznowieniem rozgrywek to na szczęście nie oznacza to, że już do końca sezonu piłkarze Cracovii będą grać w Sosnowcu. - Nie jesteśmy skazani na Sosnowiec do końca sezonu. Możemy zmienić stadion w trakcie rundy - uspokaja Maria Maczugowska.
Nadal jednak jest szansa na to, aby w piątek 26 lutego, o godzinie 20 rozbłysły jupitery na Suchych Stawach, a na murawę weszli piłkarze Cracovii i Legii. - Komisja ds. Licencji ma nasze pismo, wiedzą, że chcemy zmienić stadion. Mamy przychylność i zrozumienie z ich strony, ale warunek jest jeden: modernizacja stadionu Hutnika musi być skończona - mówi Maria Maczugowska.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
!!!!!!!!!!!!!!
tompal
10:28 / 18.02.10
Zaloguj aby komentować