W części oficjalnej życzenia zebranym złożył Profesor Janusz Filipiak . – Chcę Wam życzyć miłych świąt rodzinnych do których nas już komercja przygotowuje. Życzę aby były to święta spokojne. Czeka nas jeszcze trochę wydarzeń sportowych. W piątek czeka nas mecz (Korona – Cracovia – przyp. TP!). Wiem, że zagracie dobrze. Nie ma innego wyjścia. W tym roku czeka nas jeszcze Puchar Polski hokeistów. Życzymy sobie zwycięstw aby wejść w święta i w Nowy Rok w jak najlepszej atmosferze – mówił Profesor Filipiak.

Gwiazdą tego wieczoru nie był jednak właściciel Klubu a Kapelan Cracovii ksiądz Henryk Surma , który w pełnym ekspresji wystąpieniu wychwalał pod Niebiosa cnoty wszelakie Prezesów Janusza Filipiaka i Jakuba Tabisza. – Profesor mi powiedział „za dużo nie mów”, ale to co teraz powiem muszę powiedzieć bo bym nie spał w nocy… - zaczął tajemniczo kapelan Pasów.

Popatrzmy, posłuchajmy: