Profesor Janusz Filipiak: - Wierzę, że Cracovia w końcu doczeka się też wielkich sukcesów
- Moim celem jest wspieranie klubu, a niekoniecznie odnoszenie spektakularnych sukcesów. Nie muszę udowadniać sobie, że jestem wielki, bo moja drużyna została mistrzem Polski – mówi Profesor Janusz Filipiak w obszernym wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
(…) Inwestuje pan w Cracovię już ponad 10 lat. Czy żałuje pan, że wszedł w ten interes?
Janusz Filipiak: Nie, bo w moim działaniu ważny jest aspekt społeczny. Innego klubu nigdy bym nie sponsorował. Mam satysfakcję, gdy ludzie dziękują mi za to, że jestem w Cracovii.
Kilku bogatych biznesmenów zrezygnowało ostatnio z inwestowania w polskie kluby. Czym pan tłumaczy ich decyzje?
Janusz Filipiak: Nie chcę analizować przyczyn, bo znam osobiście wszystkie te osoby. W jednym przypadku chodziło o zawiedzione nadzieje. Ktoś chciał zbudować dobrą drużynę, ale się nie udało. Innym skończyła się kasa. Moim celem jest wspieranie klubu, a niekoniecznie odnoszenie spektakularnych sukcesów. Nie muszę udowadniać sobie, że jestem wielki, bo moja drużyna została mistrzem Polski. Sponsoruję Cracovię nie po to, aby zwiększyć swoje ego, ale żeby to był solidny klub. Do tej pory udaje mi się to osiągać i to mnie bardzo cieszy.
Ale kibice chcieliby jakiegoś spektakularnego sukcesu. Czekają już tyle lat.
Janusz Filipiak: Oczywiście, że chcemy wygrywać, ale ja nie działam w sposób: "Daję pieniądze, a wy musicie zdobyć mistrzostwo Polski". W sporcie trzeba powoli piąć się do góry. Wierzę, że Cracovia w końcu doczeka się też wielkich sukcesów.
Cały wywiad z Profesorem Januszem Filipiakiem – „Cracovia doczeka się wielkich sukcesów” – w Przeglądzie Sportowym.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
.
Pasiasty
21:34 / 08.07.13
Zaloguj aby komentować