Rozmówki
Łukasz Skrzyński: - Nie przestraszymy się kibiców
- Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tym sezonie - mówił tuż po spotkaniu z ŁKS obrońca Cracovii Łukasz Skrzyński. Wczoraj jeszcze podrasował swoją opinię, mimo że jego zespół stracił w konfrontacji z łodzianami punkty (było 0:0).
Arkadiusz Baran: - Pomyślałem, że... znowu gram w Cracovii!
- Ja odważnie, ofensywnie i pięknie grającą Cracovię doskonale pamiętam. Dzisiaj na boisku przeszło mi przez głowę nawet trochę wspomnień, gdy zrobiliśmy kilka akcji. W drugiej połowie w ciągu 15 minut oddaliśmy chyba z pięć strzałów i zamknęliśmy ŁKS w ich polu karnym. Bardzo ucieszyłem się z tego powodu, i przez głowę przeszła mi taka myśl, że... znowu gram w Cracovii! - mówi po meczu Cracovia ? ŁKS (0:0) kapitan drużyny Arkadiusz Baran.
Jacek Wiśniewski: - Ten remis to nasza porażka
- Rozegraliśmy najlepsze spotkanie w tym sezonie. Jeśli chodzi o walkę, o sytuacje to nie można było takiego meczu nie wygrać ? mówi po meczu Cracovia ? ŁKS (0:0) Jacek Wiśniewski .
Łukasz Skrzyński: - Jest w nas siła ofensywna
- Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tej rundzie. Pomimo, że nie wygraliśmy dzisiaj, to jednak stworzyliśmy cztery stuprocentowe sytuacje, a o sytuacjach gdzie brakowała centymetrów w dołożeniu głowy, czy nogi nie wspomnę ? mówi po meczu Cracovia ? ŁKS (0:0) Łukasz Skrzyński.
Dariusz Kłus: - Zabrakło trochę szczęścia
- Ostatnio narzekaliśmy na styl, a były punkty. Teraz na styl w sumie nie ma co narzekać ? bo może nie graliśmy super, ale jednak nie najgorzej ? lecz dziś z kolei punkty nam uciekły. Szkoda tych wszystkich niewykorzystanych sytuacji, bo myślę, że po pierwszym naszym golu worek z bramkami by się otworzył. Zresztą w drugiej połowie ŁKS zajmował się tylko i wyłącznie przeszkadzaniem ? ustawili linie tak, żeby zagęścić swoje przedpole i żeby żadna piłka nie wpadła do ich siatki. Moim zdaniem przy jednej wykorzystanej sytuacji z naszej strony wynik byłby zupełnie inny, bo goście musieliby się ?otworzyć? ? mówi po meczu Cracovia - ŁKS (0:0) pomocnik Cracovii Dariusz Kłus .
Tomasz Moskała: - Nie potrafię zagrać jak Maradona
- Mamy problem z wypracowywaniem szans bramkowych. Tymczasem w każdym meczu powinniśmy stworzyć przynajmniej trzy-cztery, żeby myśleć o zdobyciu dwóch goli. Wystarczy spojrzeć na liderujące zespoły. Strzelają po trzy bramki, ale okazji mają po pięć, sześć, siedem w każdym spotkaniu. Od tego się zaczyna - mówi napastnik Cracovii Tomasz Moskała
Karol Kostrubała: - Wolę ofensywniej sobie pograć
W meczu Cracovii z Jagiellonią sporym zaskoczeniem było wystawienie na pozycji ofensywnego pomocnika młodego, 19-letniego Karola Kostrubały. Dla pozyskanego 2 lata temu z Hetmana Zamość zawodnika był to 5 występ w ekstraklasie, a 3 w podstawowym składzie.
Paweł Nowak: - Bo trener jest najważniejszy
- My wcale się nie cieszymy, bo dobrze wiemy, że nie gramy tak efektownie jak kiedyś. I chyba wszyscy chcielibyśmy do tego powrócić, że stwarzamy sobie sytuacje, że gramy akcje oskrzydlające, że mamy mnóstwo stuprocentowych sytuacji, a przecież tak chyba nie jest. No i nad tym trzeba się zastanowić ? mówi po meczu Cracovia ? Jagiellonia (2:0) dla Teraz Pasy! Paweł Nowak.
Łukasz Skrzyński: - Zwycięzców się nie sądzi
- Za dwa tygodnie każdy zapomni o naszej grze i będzie pamiętał tylko i wyłącznie jaki był wynik tego meczu. Jesteśmy ambitną drużyną i jak słabo gramy to chcemy to poprawić. Sam wynik nas nie zadawala. Chcemy również dobrze grać ? mówi dla Teraz Pasy! Łukasz Skrzyński współautor pierwszej bramki zdobytej przez Dariusza Kłusa w wygranym (2:0) meczu z Jagiellonią.
Dariusz Kłus: - Liczy się to co jest ?w sieci?
- Łukasz Skrzyński wrzucił mi świetną piłkę, która odbiła się od mojej głowy i wpadła do bramki ? tak Dariusz Kłus z humorem opisuje sytuację z 30 minuty, gdy pięknym strzałem głową zdobył prowadzenie dla Cracovii.